Czy warto ryzykować odpalanie auta na popych?

14 sierpnia 2018

Sytuacja, w której nie możemy uruchomić silnika jest bardzo irytująca. Istnieje kilka technik tzw. alternatywnego odpalania pojazdu. Można skorzystać z przewodów rozruchowych lub urządzeń typu booster. Najbardziej popularne, a jednocześnie wysoce skuteczne jest odpalanie auta na popych. Technika ta generuje pewne ryzyko i grozi wywołaniem poważnej awarii. Czy warto ryzykować? Sprawdźmy co może się stać, gdy uskuteczniamy odpalanie samochodu z popychu.

Odpalanie diesla i benzyniaka na popych – co może się wydarzyć?

Uruchamianie samochodu na popych jest bardzo ryzykowną metodą. Specjaliści zgodnie podają, że zdecydowanie należy jej unikać.

Technika ta to przede wszystkim zagrożenie uszkodzeniem katalizatora. Urządzenie to wykazuje bowiem wysoką wrażliwość na niespalone paliwo, które podczas uruchamiania silnika z napędzonymi kołami, dostaje się do układu wydechowego.

Może to wywołać awarię katalizatora, a co gorsze nawet być przyczyną zapłonu paliwa znajdującego się w nim. Szczególnie niebezpieczne może być odpalanie diesla z popychu.

Choć, sytuacja, w której silnik zostaje uruchomiony przy wsparciu prędkości kół, które wpływają na obroty silnika jest dla niego naturalna, to może dojść do poważnej awarii pewnych jego komponentów.

Chodzi tu o pasek rozrządu. Kiedy dokonujemy uruchomienia silnika z siłą popychu, dochodzi do nagłego zwiększenia momentu obrotowego, co powoduje rozluźnienie paska rozrządu.

pasek rozrządu

W takiej sytuacji, zbyt gwałtowne puszczenie sprzęgła może doprowadzić do jego przeskoczenia na kole rozrządu. Powoduje to rozluźnienie tłoków, a tym samym spadek mocy silnika i zwiększone spalanie.

Jeżeli stan paska nie jest najlepszy, może także dojść do jego zerwania. W niektórych sytuacjach, może także przydarzyć się pęknięcie wału korbowego.

Automat, a odpalanie na pych

manualna skrzynia biegówJest to jedynie metoda, którą można stosować w przypadku manualnej skrzyni biegów.

Wsparcie pracą kół nie zadziała w przypadku automatu. Problem stanowi tu fakt, że sprzęgło kinetyczne, które stosowane jest w przypadku automatycznej skrzyni biegów, ma charakter jednostronny.

Silnik jest w stanie napędzić skrzynię, ale ta nie zdoła tego uczynić z jednostką napędową. Pchanie samochodu z automatem niemal zawsze kończy się rozsypaniem mechanizmu biegowego.

W przypadku automatycznej skrzyni biegów, nie jest nawet zalecane holowanie pojazdu.

Jak odpalać samochód na popych?

Na wstępie należy zaznaczyć, że pchanie jest skuteczną metodą jedynie wtedy, kiedy akumulator został rozładowany samoczynnie, np. w wyniku zostawionych zapalonych świateł.

Jeżeli przyczyną braku możliwości uruchomienia silnika jest jego uszkodzenie, nieumiejętność kierowcy lub inna awaria, pchanie nie przyniesie oczekiwanego rezultatu.

Jak odpalać samochód na popych, by silnik zaskoczył?

Najbardziej popularną metodą jest pchanie wozu przez kilka osób. Wtedy, kierowca siada na swoje miejsce i włącza stacyjkę oraz wrzuca drugi bieg trzymając cały czas sprzęgło.

Kiedy samochód osiąga prędkość ok. 5 km/h – należy delikatnie puścić pedał sprzęgła. Kiedy odnotowuje się pracę silnika, kierowca powinien wrzucić bieg neutralny i przyciskać gaz, tak, by osiągnąć wysokie obroty.

Chwilę należy utrzymać ten stan. W tym czasie akumulator się podładuje, co umożliwi uruchomienie silnika.

Podsumowanie

Odpalanie samochodu na pych to dość kontrowersyjna metoda. Jest ona skuteczna, ale także bardzo ryzykowna.

Może bowiem wywołać awarię katalizatora, zapłon paliwa w nim, a w przypadku diesla także zniszczyć pasek rozrządu lub wał korbowy.

Absolutnie nie należy pchać auta z automatem. Technika ta nie zda egzaminu, a dodatkowo niemal zawsze niszczy mechanizm zmiany biegów.

2 votes, average: 5,00 out of 52 votes, average: 5,00 out of 52 votes, average: 5,00 out of 52 votes, average: 5,00 out of 52 votes, average: 5,00 out of 5 (2 opinie, średnia opinia: 5,00 z 5)
Musisz być zarejestrowany, aby dodać opinię.
Loading...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podane przez Ciebie podczas zamieszczania komentarza dane osobowe w postaci podpisu (imienia i nazwiska lub identyfikatora internetowego) i adresu e-mail będą przetwarzane przez Administratora Danych Osobowych, którym jest Paweł Duda, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Projekt Marketing Paweł Duda, dane kontaktowe: https://projektmarketing.pl/kontakt/. Podanie ww. danych osobowych służy umożliwieniu odczytów komentarzy i umożliwieniu udzielania odpowiedzi na komentarze. Dane te będą przetwarzane do momentu cofnięcia zgody. Podstawę przetwarzania stanowi Twoja dobrowolna zgoda. Przysługuje Ci prawo do: żądania dostępu do danych, żądania ich sprostowania, żądania usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz przenoszenia danych. Podanie powyższych danych osobowych jest dobrowolne, ale konieczne do zamieszczenia komentarza. Więcej informacji na temat zasad przetwarzania danych osobowych znajduje się w dokumencie Polityka Prywatności. Zapoznanie się z Polityką Prywatności stanowi Twój obowiązek przed zamieszczeniem komentarza.