Importer samochodów z USA szczerze o sprowadzaniu aut [WYWIAD]

5 lutego 2019

Jak naprawdę wygląda import aut z USA? W ostatnich latach, proces ten staje się coraz bardziej popularny. Zwolennicy zachwalają możliwość poczynienia dużych oszczędności, a jednocześnie sprowadzenia wyjątkowego pojazdu, który zachwyca jakością. Choć sympatyków nie brakuje, to trzeba powiedzieć, że import aut z USA opinie zbiera różne.

Obok całej masy zwolenników, znajdą się i tacy, którzy wyrażają sceptycyzm. Zazwyczaj bywa on wywołany obawą przed dodatkowymi kosztami. Jak w rzeczywistości wygląda ten proces? Rozmawiamy z Marcinem Butlerem, pośrednikiem, który od lat zajmuje się importem samochodów z USA.

Przedstawienie importera

MB: Nazywam się Marcin Butler. Od małego, jestem miłośnikiem motoryzacji. Pasję do motoryzacji rozwijałem latami, aż stała się ona częścią mojego zawodowego życia. Zostałem importerem aut z USA.

Jestem pracownikiem warszawskiej firmy Usaimport.pl, która na co dzień zajmuje się wyszukiwaniem i sprowadzaniem samochodów z rynków amerykańskich i kanadyjskich. Pomagamy osobom zainteresowanym importem aut w przeprowadzeniu całego procesu i zabezpieczamy transakcję przed ewentualnymi próbami oszustwa.

Jak znalazłeś się w branży sprowadzania aut z USA?

MB: Importem z USA zajmowałem się dużo wcześniej, nim zająłem się sprowadzaniem aut. Zaczynałem jako importer świateł led w 2008 r. Dobrze poznałem prawidła rządzące tym procesem, koszty, sposoby ich minimalizowania, weryfikowania rynku.

Uzbrojony w taką wiedzę i doświadczenie, po pewnym czasie stwierdziłem, że fajnie byłoby do pracy przemycić swoją największą pasję. Tak powstał pomysł, by zająć się sprowadzaniem z USA, ale tym razem samochodów, które po prostu kocham. W ten sposób narodziła się firma USA Import, w której pracuję do dziś.

Czy sprowadzenie auta na własną rękę z USA jest możliwe?

MB: Oczywiście, że jest możliwe i niektóre osoby podejmują się tego. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie będzie to łatwe, a nawet może okazać się niebezpieczne. Wiąże się to bowiem z zakupem auta na odległość, bez możliwości zweryfikowania rzeczywistego stanu technicznego pojazdu, które znajdujemy w ogłoszeniu.

W efekcie końcowym, piękne auto ze zdjęcia ogłoszenia sprzedażowego, może do nas dojść jako wrak, który nadaje się tylko na złom. Firma pośrednicząca bazuje na pewnej wiedzy i doświadczeniu, doskonale wie, któremu domu aukcyjnemu można zaufać, a których sprzedawców należy się wystrzegać.

Dodatkowo, dysponujemy pewną siatką kontaktów, która nierzadko umożliwia sprawdzenie pojazdu na miejscu pod kątem zgodności jego stanu z opisem ogłoszeniowym.

Druga sprawa jest taka, że zwykły kupiec nie posiada licencji dilera, co stwarza pewne ograniczenia. Ma on wtedy dostęp tylko do aukcji publicznych, na których o wiele trudniej o prawdziwą okazję. Najlepsze i najbardziej opłacalne ogłoszenia wystawiane są w ramach ogłoszeń aukcji dilerskich.

Kupując zatem samodzielnie, masz znacznie mniejsze szanse na korzystne sprowadzenie naprawdę wysokiej jakości samochodu.

Zakup na własną rękę to zazwyczaj także większe koszty.

Wpływa na to zarówno brak znajomości i doświadczenia w organizacji transportu, co mnoży koszty, jak również dodatkowe opłaty wynikające z tytułu statusu klienta indywidualnego. Mowa tu np. o dodatkowym podatku lokalnym w wysokości 9% wartości nabytego pojazdu, który zapłacimy jeszcze, kiedy auto przebywa za wielką wodą. Podmioty dilerskie zwolnione są z takiej opłaty, co stwarza niemałe oszczędności.

Jak po zdjęciu auta ocenić czy opis ogłoszenia jest prawdziwy?

MB: Jest to możliwe. Doświadczony specjalista już po samym zdjęciu będzie w stanie ocenić czy opis ogłoszenia jest wiarygodny czy lepiej od razu wyrzucić je do śmietnika.

Fotografie potrafią pokazać wiele szczegółów tzw. podrasowania samochodu. Dodatkowo, zestawienie informacji z ogłoszenia z bazami danych firm ubezpieczeniowych, potrafi dać naprawdę szeroki obraz o stanie pojazdu. No, ale to wymaga doświadczenia, wiedzy i kontaktów.

Co trzeba brać pod uwagę, decydując się na import auta z USA?

MB: Przede wszystkim zdawać sobie sprawę, że koszt samochodu nie będzie jedynym i ostatecznym. Import to dodatkowe opłaty transportowe, ale także m.in. cło, akcyza, podatek vat.

To także szereg formalności, których trzeba dopilnować, jak zorganizowanie odprawy celnej, uiszczenie opłat czy czynności przedrejestracyjne już w Polsce. Jako pośrednik, załatwiamy w imieniu klientów formalności na każdym etapie.

Dlaczego w ogóle auta z USA? Nie lepiej z Unii?

MB: Import samochodu z Unii w stosunku do USA, ma chyba tylko jedną zaletę. Jest po prostu blisko i można pojechać na miejsce i wrócić na kołach. Jednak jeżeli zależy nam na dobrym aucie i korzystnych warunkach finansowych, to lepiej uzbroić się w cierpliwość i postawić na sprowadzenie samochodu z USA.

Lepiej dłużej poczekać na przyjazd auta i naprawdę zrobić interes życia.

A dlaczego? To proste. Europejski rynek jest bardzo zepsuty.

Każdy chyba słyszał o kręceniu liczników i innych fałszerstwach, które są ciężkie do zweryfikowania. Rynek amerykański jest o wiele bardziej uczciwy, bo panuje tam lepsza sytuacja ekonomiczna i sprzedawcy nie potrzebują zarabiać jak najwięcej kosztem nieuczciwości.

Oczywiście, nie znaczy to, że w Stanach nie ma oszustów. Są, ale do ich oddzielenia służą firmy sprowadzające auta z USA. Możliwość weryfikacji realnego przebiegu jest też dużo łatwiejsza na rynku amerykańskim.

Druga sprawa to fakt, że amerykańskie drogi są nieporównywalnie lepsze od europejskich. Co to oznacza? A to, że samochód z USA w tym samym wieku, co np. kupiony w krajach Unii, będzie zazwyczaj w o wiele lepszym stanie technicznym.

Auta produkowane na rynek amerykański są też wykonywane z materiałów lepszej jakości. No i wreszcie ceny, na amerykańskim rynku są one o wiele niższe, co stwarza możliwość dużych oszczędności, które będą najbardziej odczuwalne w przypadku samochodów luksusowych i aut uszkodzonych w USA.

Jak wybrać dobrego importera aut z USA?

MB: Dla wielu klientów najważniejsza jest wysokość prowizji. Jak w wielu innych dziedzinach, chcemy zawsze jak najmniej zapłacić. Cena to jednak nie wszystko. Może się okazać, że prowizja w danej firmie będzie niższa, ale ogólny koszt importu będzie większy, bo dane przedsiębiorstwo nie dysponuje dobrze rozwiniętą siatką kontaktów, optymalnymi możliwościami spedycyjnymi i innymi aspektami.

To, co wyróżnia naszą firmę USA Import, to minimalizowanie kosztów transportu. Dysponujemy stałą współpracą z dziesięcioma portami w USA, skąd można odprawiać auta na prom zmierzający do Europy. Większość pozostałych firm pracuje w oparciu tylko o jeden port, co nierzadko oznacza konieczność przewiezienia zakupionego samochodu przez cały kraj, co oczywiście będzie niemało kosztowało.

My znacznie optymalizujemy koszty transportu ze względu na korzystanie z wielu portów i możliwość rozpoczęcia wysyłki auta z różnych miejsc w Stanach. To taka zaleta namacalna, odczuwalna finansowo. Jednak bezcenna jest także opinia i wiarygodność pośrednika.

A na taką wpływa np. ilość lat na rynku czy ilość przeprowadzonych transakcji. Usaimport.pl skutecznie sprowadziło ponad 1000 pojazdów do Polski, a o zadowoleniu klientów świadczą licznie wystawione nam referencje.

Na dzień 31 stycznia 2019 firma posiada:

  • 43 opinie w Google Maps – średnia ocen 4,8 na 5,0.
  • 20 opinii na Facebook – średnia ocen 5,0/5,0
  • 350 opinii w katalogu importerów Sprowadzanie Aut – średnia ocen 4,8/5,0.

Współpraca z tzw. „żółtodziobami” na rynku jest dość ryzykowna, a pozorna oszczędność na mniejszej prowizji, może okazać się początkiem strat. Jeśli chcemy importować samochody z USA, to róbmy to z głową i stawiajmy jedynie na profesjonalistów.

Jak mniej więcej kształtuje się wysokość prowizji?

MB: Zazwyczaj jest to oczywiście wycena indywidualna. Koszt zależy od stopnia trudności poszczególnej transakcji i rodzaju auta wybranego do sprowadzania ze Stanów Zjednoczonych Ameryki do Polski.

Wiadomo, że zamówienie na rzadkie pojazdy wymaga większej aktywności pośrednika, co może zwiększać koszty, a z kolei zlecenie na samochody powszechnie dostępne, zostanie wycenione mniej. Można jednak przyjąć, że średnio jest to koszt ok. 1000 USD.

Ile trzeba czekać na samochód z USA?

MB: Zazwyczaj pojazdy docierają do odbiorcy w terminie od sześciu, do ośmiu tygodni.

Czy auto dostarczone do klienta będzie od razu nadawało się do jazdy?

MB: No niestety nie. Pojazd będzie musiał przejść pewne prace warsztatowe. Chodzi o przystosowanie go do prawa obowiązującego w Europie, a które jest odmienne od amerykańskich wytycznych.

Nie popadajmy jednak w panikę. W przypadku większości aut, proces ten ogranicza się jedynie do przerobienia oświetlenia, co wyniesie nas w graniach 1200 zł brutto.

Inne wywiady Marcina Butlera:

1 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 5 (1 opinie, średnia opinia: 5,00 z 5)
Musisz być zarejestrowany, aby dodać opinię.
Loading...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podane przez Ciebie podczas zamieszczania komentarza dane osobowe w postaci podpisu (imienia i nazwiska lub identyfikatora internetowego) i adresu e-mail będą przetwarzane przez Administratora Danych Osobowych, którym jest Paweł Duda, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Projekt Marketing Paweł Duda, dane kontaktowe: https://projektmarketing.pl/kontakt/. Podanie ww. danych osobowych służy umożliwieniu odczytów komentarzy i umożliwieniu udzielania odpowiedzi na komentarze. Dane te będą przetwarzane do momentu cofnięcia zgody. Podstawę przetwarzania stanowi Twoja dobrowolna zgoda. Przysługuje Ci prawo do: żądania dostępu do danych, żądania ich sprostowania, żądania usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz przenoszenia danych. Podanie powyższych danych osobowych jest dobrowolne, ale konieczne do zamieszczenia komentarza. Więcej informacji na temat zasad przetwarzania danych osobowych znajduje się w dokumencie Polityka Prywatności. Zapoznanie się z Polityką Prywatności stanowi Twój obowiązek przed zamieszczeniem komentarza.