Czy warto sprowadzać luksusowe samochody z USA?

31 października 2018

Import samochodu z Ameryki to coraz częściej obserwowany proces. Polacy coraz chętniej decydują się na zakup auta w domach aukcyjnych za wielką wodą. Jest to przedsięwzięcie, które pozwala poczynić oszczędności i skorzystać z wyjątkowo opłacalnej okazji. Jednak nie każdy pojazd opłaca się importować. Wśród tych, które stanowią najbardziej pewną inwestycją są pojazdy uszkodzone, zabytkowe, ale przede wszystkim auta luksusowe. Według specjalistów, to na nich można zyskać najwięcej. Sprawdźmy zatem czy warto sprowadzać luksusowe auta z USA.

Na czym polega rzekoma opłacalność?

Wiele osób słysząc o tym, że import luksusowego samochodu z Ameryki, który dużo kosztuje, jest opłacalny, łapie się z niedowierzaniem za głowę. W pierwszej chwili myślimy, że skoro wartość pojazdu jest wysoka, a dolar stoi powyżej złotówki, to w rzeczywistości przepłacimy. Tymczasem, prawda jest zupełnie inna.

Trzeba zrozumieć, że Stany Zjednoczone są o wiele bardziej bogate niż Polska, a obywatele tego państwa żyją na wyższym poziomie. Dobre sytuowanie ekonomiczne Amerykanów sprawia, że lubią często zmieniać samochody, a poprzednich chcą się pozbyć jak najszybciej, zatem wystawiają je w wyjątkowo niskich cenach.

Tymczasem, na europejskim rynku, wysoka jakość takich pojazdów sprawia, że cieszą się one wyjątkowo wysoką wartością.

Kontrast między olbrzymią wartością takiego samochodu w Europie, a wyjątkowo niską ceną zakupu na rynku USA, sprawia, że samochody luksusowe stwarzają najwyższą przebitkę, a ich ściąganie jest wyjątkowo opłacalne.

Działa tu zasada wedle, której im droższe i bardziej luksusowe auto, tym większy zysk nowego nabywcy z Polski.

Warto zatem śledzić oferty pojazdów luksusowych na amerykańskim wtórnym rynku motoryzacyjnym.

Idealnym posunięciem jest zakup uszkodzonego samochodu luksusowego.

Dlaczego? Jest to bowiem połączenie dwóch bardzo korzystnych opcji. Pojazdy o standardzie luksusu stwarzają najwyższą przebitkę, a kiedy dodatkowo są uszkodzone, ich cena na amerykańskim rynku spada wielokrotnie.

To okazja, która sprawia, że po sprowadzeniu takiego pojazdu do Polski i dokonaniu stosownego remontu, oszczędność i zysk będą jeszcze większe.

Co składa się na koszt zakupu auta w USA?

W każdym przypadku zakupu auta na rynku amerykańskim, bez względu na to, czy będzie to pojazd luksusowy czy standardowy, musimy liczyć się z faktem, że cena stanowiąca wartość pojazdu nie będzie jedynym kosztem jaki poniesiemy. Import auta zza wielkiej wody obłożony jest wieloma kosztami dodatkowymi.

Na wstępie należy liczyć się z prowizją, jaką przyjdzie nam zapłacić na rzecz domu aukcyjnego, z którego usługi licytacji skorzystaliśmy. W przypadku zakupu od osoby prywatnej ze zwykłego ogłoszenia, ten koszt nie będzie ponoszony.

Najwięcej zapłacimy za transport, który będzie składał się z trzech etapów. Pierwszy to odholowanie auta z miejsca zakupu do amerykańskiego portu. Drugi stanowi wykup kontenerowca oraz załadunek kupionego pojazdu na statek. Trzeci etap to wyładunek w porcie europejskim i transport do Polski. Proces ściągania auta okupiony jest także dodatkowymi opłatami importowymi. To cło, akcyza oraz podatek VAT. Trzeba będzie także doliczyć mniejsze opłaty za sprawy związane z dokumentacją czy prowizją za przelew bankowy wykonany za granicę kraju.

Jakie są koszty dodatkowe?

Nie można jednoznacznie oszacować ile dokładnie wynoszą koszty dodatkowe, z jakimi trzeba się liczyć. Ich stawki są bowiem zależne od wielu zmiennych. Na ich wysokość wpływają zarówno takie czynniki jak odległość z miejsca zakupu auta do portu, jakość kontenerowca, wynegocjowana cena za usługę transportową (jeśli korzystamy z usługi pośrednika np USA Import, który ma takie możliwości), port w Europie jaki wybierzemy i wielu innych.

Podając ceny za poszczególne usługi, można posiłkować się jedynie przedziałem. Wysokość opłaty za transport na pierwszym etapie to zazwyczaj wydatek rzędu 200-800 amerykańskich dolarów.

Transport morski i wykup kontenerowca to koszty w przedziale 750-1250 amerykańskich dolarów.

kontenerowiec

Podanie przedziału cenowego za trzeci etap transportu jest niezwykle trudne. Jest to zależne przede wszystkim od rodzaju spedycji, jaką wybierzemy, a tej na rynku europejskim jest naprawdę wiele.

Ceny między poszczególnymi firmami za usługi transportowe wahają się w ogromnym przedziale, w dodatku potrafią być zależne. Dwie opłaty importowe są stałe.

10% wartości rynkowej pojazdu wynosi cło. Akcyza ma dwa stopnie procentowe. W przypadku auta z silnikiem o pojemności do 2.0 L wynosi ona 3,1% wartości rynkowej samochodu, a od 2.0 L i wyżej 18,6%. Jako miejsce docelowe w Europie, warto wybrać port niemiecki. Podatek vat jest tam bowiem najtańszy. Jego stawka wynosi 19%.

Przykładowe auta i możliwe zyski

Wśród aut luksusowych, które opłaca się sprowadzać, góruje kilka modeli, które cieszą się wyjątkową popularnością i stwarzają zadowalające oszczędności.

Bezapelacyjnie królami importu z Ameryki są marki Chrysler i Jeep.

jeep

Wśród nowych aut warto postawić na Jeep Grand Cherokee.

Specjaliści podają, że auto takie sprowadzane z USA, możemy nabyć za kwotę między 75 a 80 tys. złotych. Wliczając koszty dodatkowe, inwestycja wyniesie nas ok. 140 – 150 tyś. złotych.

W przypadku rynku polskiego przyjdzie nam zapłacić ok. 210 tys. zł.

To możliwość zaoszczędzenia nawet 70 tysięcy złotych.

Wśród aut, na których można zrobić dobrą ofertę należy jeszcze wymienić:

  • Chevrolet Camaro
  • Chrysler Twon & Country
  • Chrysler 300C, który uchodzi za jeden z bardziej opłacalnych samochodów importowanych z USA
  • Dodge Challenger

Podsumowanie

Sprowadzanie aut z USA jest wciąż opłacalne. Szczególną okazję stanowią pojazdy luksusowe, a nade wszystko auta luksusowe, których ceny wyjątkowo spadają w dół, a ich naprawa w Polsce jest tania proporcjonalnie do skali obniżki wartości.

Opłacalność importu samochodów z USA zależna jest od aktualnego kursu dolara. Na rynku panuje zasada, wedle której im bardziej luksusowe auta, tym większe szanse zysku. Zarobić można zarówno na używanych, jak i nowych autach. W przypadku tych drugich, można zaoszczędzić nawet kwoty rzędu 60-70 tys. zł.

1 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 51 vote, average: 5,00 out of 5 (1 opinie, średnia opinia: 5,00 z 5)
Musisz być zarejestrowany, aby dodać opinię.
Loading...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podane przez Ciebie podczas zamieszczania komentarza dane osobowe w postaci podpisu (imienia i nazwiska lub identyfikatora internetowego) i adresu e-mail będą przetwarzane przez Administratora Danych Osobowych, którym jest Paweł Duda, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Projekt Marketing Paweł Duda, dane kontaktowe: https://projektmarketing.pl/kontakt/. Podanie ww. danych osobowych służy umożliwieniu odczytów komentarzy i umożliwieniu udzielania odpowiedzi na komentarze. Dane te będą przetwarzane do momentu cofnięcia zgody. Podstawę przetwarzania stanowi Twoja dobrowolna zgoda. Przysługuje Ci prawo do: żądania dostępu do danych, żądania ich sprostowania, żądania usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz przenoszenia danych. Podanie powyższych danych osobowych jest dobrowolne, ale konieczne do zamieszczenia komentarza. Więcej informacji na temat zasad przetwarzania danych osobowych znajduje się w dokumencie Polityka Prywatności. Zapoznanie się z Polityką Prywatności stanowi Twój obowiązek przed zamieszczeniem komentarza.